Akupresura pochodzi z Chin. Ma licznych zwolenników, również w Europie, którzy twierdzą, że jest równie skuteczna jak tabletki przeciwbólowe. To metoda łagodzenia dolegliwości polegająca na ucisku określonych punktów na ciele.
Według medycyny chińskiej organizm funkcjonuje dzięki energii życiowej zwanej Qi. Płynie ona przez kanały – meridiany. Każdy z nich odpowiada za pracę konkretnego organu w naszym ciele. Gdy więc przepływ energii przez któryś z meridianów jest niewłaściwy, odpowiadający mu narząd niedomaga. Co więcej, awaria jednego z elementów całego systemu powoduje zaburzenia w działaniu kolejnych. Zadaniem terapeuty stosującego akupresurę jest więc odnalezienie miejsca „zatoru” energetycznego i odblokowanie go. Służy temu stymulacja punktów akupunkturowych, położonych wzdłuż meridianów. Można je nakłuwać (tak dzieje się w czasie zabiegów akupunktury) lub właśnie uciskać.
Akupresura sprawdza się zwłaszcza jako wspomagająca metoda leczenia bólu, zarówno nagłego, ostrego, jak i przewlekłego (np. dolegliwości reumatycznych).
Podczas terapii specjalista zwykle łączy zabieg akupresury z chińskim masażem. Dzięki temu nie tylko łagodzi ból, lecz również pobudza do pracy układ odpornościowy, łagodzi stres i zmęczenie, usuwa napięcia i blokady mięśniowe, poprawia krążenie limfy. Stymulacja punktów, przyporządkowanych odpowiednim narządom, usprawnia ich funkcjonowanie. Dlatego akupresurę można stosować do złagodzenia występujących już dolegliwości, jak również profilaktycznie, by poprawić ogólny stan zdrowia.